Pod koniec sierpnia i na początku września dzieci z Fundacji Maximilianum odbyły kilka ciekawych wycieczek.
17 sierpnia nawiedziliśmy pobliski klasztor oo. franciszkanów w Niepokalanowie. Było to zaledwie 3 dni po liturgicznym wspomnieniu św. Maksymiliana, patrona naszej Fundacji. I choć dużo o nim wiemy i mówimy, to w czasie tej wizyty mieliśmy możliwość poznać tego wielkiego Świętego jeszcze bliżej. Pierwszym punktem wycieczki było nawiedzenie kaplicy św. Maksymiliana – tej, którą sam z braćmi wybudował. Tam pomodliliśmy się oraz wysłuchaliśmy opowieści o życiu o. Maksymiliana. Mieliśmy też możliwość zobaczyć Jego celę przy kaplicy oraz miejsce, w którym został aresztowany 17 lutego 1941 r. Zwiedziliśmy również muzeum św. Maksymiliana, w którym zgromadzone są liczne pamiątki związane z Jego życiem i działalnością, m.in. listy i zdjęcia.
Po wyjściu z muzeum udaliśmy się na piknik, złożony z domowych wypieków. Swoją obecnością zaszczycili nas o. Grzegorz M. Szymanik, gwardian Niepokalanowa, o. Maksymilian i br. Maksymilian, który przyjął nas w kaplicy świętego Założyciela Niepokalanowa.
Po słodkiej przerwie mieliśmy jeszcze możliwość zwiedzenia Muzeum Strażackiego, a także, zachęceni przez br. Maksymiliana, pojechaliśmy na cmentarz do wsi Zawady. Tam w czasie okupacji, w jednym z grobowców, mieściła się tajna drukarnia, którą zaopatrywał o. Kolbe.
Tydzień później, 24 sierpnia, odwiedziliśmy jednego z dobroczyńców Fundacji, pana Kazimierza Pasternaka. Pokazał on naszym podopiecznym swój warsztat pracy, w którym zajmuje się naprawą pomp. To spotkanie wzbudziło duże zainteresowanie szczególnie ze strony chłopców, którzy nie mogli oderwać się od narzędzi oraz zasypywali naszego gospodarza wieloma pytaniami. Oprócz oglądania narzędzi oraz samych pomp, dzieci miały możliwość wypróbować niektóre sprzęty, oczywiście pod czujnym okiem opiekunów. Pan Kazimierz Pasternak opowiadał również, na czym polega jego praca, przy czym podkreślił, że traktuje on ją jak służbę drugiemu człowiekowi. Na koniec spotkania wspólnie zjedliśmy drugie śniadanie.
14 września udaliśmy się do Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą. W tym miejscu dzieci objęte opieką Fundacji uczestniczyły w niezwykle ciekawej lekcji poświęconej historii regionu, który zamieszkują. Na początku pan przewodnik opowiedział o najstarszej historii ziemi sochaczewskiej. Liczne eksponaty, zgromadzone w salach stałej wystawy „Przeszłość w ziemi ukryta – Archeologia ziemi sochaczewskiej”, były „żywą” ilustracją jego opowieści. Zainteresowanie naszych podopiecznych wzbudziły m.in. narzędzia z epoki kamienia, a także fragmenty kości wymarłych zwierząt, m.in. róg tura, żuchwa nosorożca włochatego i kawałek kła mamuta.
Następnie przenieśliśmy się do czasów I oraz II wojny światowej, zwiedzając wystawy „Nad Bzurą bez zmian” oraz „Pole bitwy 1939 – 1945”. Zainteresowaniem chłopców cieszyły się licznie zgromadzone różne rodzaje broni strzeleckiej, oporządzenia i umundurowanie walczących nad Bzurą żołnierzy Wojska Polskiego. Dziewczynki z uwagą oglądały sprzęt służby sanitarnej, zaprezentowany w jednej z gablot. Uwagę wszystkich skupiły pamiątki po ppłk. Łukaszu Cieplińskim, który walczył w bitwie nad Bzurą.
Na zakończenie lekcji obejrzeliśmy jeszcze wystawę plenerową sprzętu wojskowego, znajdującą się na dziedzińcu muzeum.