Minister Anna Zalewska spotkała się z prawie 50 przedstawicielami rodziców prowadzących edukację domową, których wątpliwości budzi nowy, obowiązujący od 1 stycznia tego roku podział subwencji oświatowej.
– Wszyscy zgadzają się na edukację domową. Decyzję o kształceniu dziecka podejmują rodzice i my to szanujemy. Mam nadzieję na rzetelną dyskusję z Państwem – powiedziała w trakcie poniedziałkowego spotkania szefowa MEN. – Uznałam, że sprawa jest na tyle ważna i pilna – szczególnie dla państwa zaniepokojonych sytuacją – że trzeba się spotkać i bardzo uczciwie porozmawiać – powiedziała Minister Edukacji Narodowej. – Od jakiegoś czasu zrównano subwencją oświatową ucznia, który jest w szkole od rana do nocy i ucznia, który jest do niej tylko przypisany. Postanowiliśmy to urealnić – dodała.
Szefowa MEN przypomniała, że środki finansowe związane z edukacją domową są przeznaczane dla szkół. Tymczasem szkoły – dla uczniów, których edukacji podjęli się rodzice – mają jedynie obowiązek rocznej klasyfikacji uczniów oraz ewentualnie umożliwienia dzieciom udziału w szeroko pojętych zajęciach dodatkowych. Zadania te są daleko mniej kosztowne, niż zapewnienie edukacji uczniom, którzy uczęszczają do szkoły, stąd zmiany w podziale subwencji.
Wiceminister Maciej Kopeć zaznaczył, że zmiany nie wynikają z ideologii, ale z chęci zracjonalizowania tego systemu. – Naszym celem jest uszczelnienie tego segmentu oświaty – dodał Podsekretarz Stanu w MEN.
W efekcie dyskusji podjęto decyzję o kolejnych spotkaniach. Rodzice – uczestnicy spotkania – wydelegują do nich ośmioosobową grupę, która wraz z ekspertami MEN dokona analizy nie tylko decyzji związanej ze zmianą rozporządzenia, ale i ogólnie organizacji nauczania domowego.
– Minister, który daje wolność decyzji rodzicom czy sześcio- czy siedmiolatek idzie do szkoły, jest również tym ministrem, który szanuje każde rozwiązanie jeżeli chodzi o edukację – powiedziała po spotkaniu szefowa MEN. – Jako Minister jestem strażnikiem publicznych pieniędzy i muszę je tak liczyć i tak analizować, żeby nie wypływały w sposób niepożądany – dodała Anna Zalewska.
W spotkaniu wzięli udział m.in. przedstawiciele naszej Fundacji.
Źródłó: Ministerstwo Edukacji Narodowej