„Jednym z najpiękniejszych dni, zapisanych w rocznikach świata, jest bez wątpienia dzień narodzin tej przedziwnej Niewiasty, która miała zmienić oblicze ziemi, znieść przekleństwo i hańbę, przynieść błogosławieństwo i chwałę; tej Niewiasty, którą Bóg Ojciec obiecał pierwszym rodzicom, jęczącym w żalu i pokucie, jako jedyną nadzieję zbawienia dla nich i dla dzieci; tej Niewiasty nareszcie, która wydała światu Zbawiciela, oczekiwanego z upragnieniem od przeszło pięciu tysięcy lat.”. (Przewodnik Prawdziwej Pobożności)
„Jest to ten piękny dzień, w którym się narodziła ta Dziewica-Matka, przenajświętsza Maryja. Kościół zachęca nas do obchodzenia tej pamiątki z wielkim weselem i wielką uroczystością. Narodzenie Jej, bowiem, było zapowiedzią i przedmiotem najwyższej radości i szczęścia dla całego świata: dla Aniołów w Niebie, których miała być Królową, dla dusz sprawiedliwych w otchłani zamkniętych, których miała być oswobodzicielką, dla pierwszych rodziców i całej rodziny Adama, której miała być naprawicielką i matką: Narodzenie Twoje Boża Rodzicielko, wesele zapowiedziało całemu światu!”
O narodzeniu NMP wiemy niewiele. Ewangelie nic nam nie mówią, a jedynie pisma apokryficzne i prywatne objawienia. Wiemy, że jej przyjście na świat było przepowiedziane i długo oczekiwane przez Jej rodziców – Joachima i Annę. Nie znamy miejsca urodzenia Maryi ani też daty Jej przyjścia na ziemię. Według jedynych dostępnych nam informacji, Maryja urodziła się pomiędzy 20. a 16. rokiem przed narodzeniem Pana Jezusa.
Święto zostało ustanowione w VI w, w 688 r. przez Papieża Sergiusza I, prawdopodobnie w Syrii. W Rzymie gromadzono się w dniu tego święta w kościele św. Adriana, po czym w uroczystej procesji udawali się wszyscy z zapalonymi świecami do bazyliki Matki Bożej Większej.
Datę 8 września Kościół przyjął ze Wschodu – w tym dniu obchód ten znajdował się w sakramentarzach gelazjańskim i gregoriańskim. Święto rozszerzało się w Kościele dość wolno – wynikało to m.in. z tego, że wszelkie informacje o okolicznościach narodzenia Bożej Rodzicielki pochodziły z apokryfów.
W Polsce święto to ma także nazwę Matki Bożej Siewnej. Był bowiem dawny zwyczaj, że dopiero po tym święcie i uprzątnięciu pól zaczynano orkę i siew. Lud chciał najpierw, aby rzucone w ziemię ziarno pobłogosławiła Boża Rodzicielka. Do ziarna siewnego mieszano ziarno wyłuskane z kłosów, które były wraz z kwiatami i ziołami poświęcane w uroczystość Wniebowzięcia Matki Bożej, by uprosić sobie dobry urodzaj. Na Podhalu święto 8 września nazywano Zitosiewną, gdyż tam sieje się wtedy żyto. Przed tym świętem, a najpóźniej w samo święto Matki Bożej Siewnej urządzane są licznie dożynki.