27 lutego czwartkowe zajęcia odbyły się w bibliotece Wydziału Nauk Historycznych i Społecznych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Dzieci miały możliwość obejrzenia tego miejsca, zapoznania się z pracą bibliotekarza oraz z wybranymi książkami znajdującymi się w jej zbiorach.
W drzwiach biblioteki grupę dzieci z Fundacji Maximilianum powitała zaprzyjaźniona z nami pani Bogusia – pracownik biblioteki. To dzięki jej uprzejmości mieliśmy możliwość uczestniczenia razem z dziećmi w ciekawych zajęciach.
Pierwsze kroki skierowaliśmy do czytelni. Dzieci zobaczyły miejsce, w którym na co dzień uczą się studenci oraz pracują wykładowcy. Na szczęście w trakcie naszego pobytu czytelnia była pusta, więc uczestnicy zajęć, nie przeszkadzając nikomu, przyjrzeli się książkom stojącym w tzw. „wolnym dostępie”. Wśród licznych ciekawych tytułów nie było jednak książki o strażakach, co wzbudziło niezadowolenie najmłodszych uczestników.
Równie ważnym punktem naszej wycieczki było zwiedzanie bibliotecznego magazynu. Duże zainteresowanie wywołały wielkie ścienne mapy. Dzieci mogły rozwinąć je na podłodze i dokładnie się im przyjrzeć. Inną atrakcją magazynu okazały się regały przesuwane za pomocą wielkich pokręteł. Następnie pani Bogusia pokazała kilka ciekawych albumów. Największą uwagę, zwłaszcza chłopców, przykuł album o uzbrojeniu polskiej kawalerii na przestrzeni wieków.
Po takich emocjach było drugie śniadanie, które tego dnia – a był to Tłusty Czwartek – składało się nie tylko z przyniesionych kanapek i herbaty, ale także z pączków zakupionych przez jedną z mam.
Po zapoznaniu się z biblioteką nadszedł czas na pracę plastyczną. Dzieci zostały podzielone na dwie grupy – szkolną i przedszkolną. Starsze dzieci pracowały w czytelni – wykonywały książki o tym, jak należy zachowywać się w bibliotece i jak obchodzić się z książkami. Młodsze dzieci razem z mamami również wykonały swoje książki, których tematem była biblioteka i praca bibliotekarza.
Na zakończenie zajęć pożegnaliśmy się z panią Bogusią i innymi pracownikami biblioteki. Mamy nadzieję, że wizyta w takim miejscu sprawi, że dzieci będą częściej sięgać po książki i zachęcać rodziców do wspólnej lektury!