Korzystając z pięknej październikowej pogody wybraliśmy się na pielgrzymkę do Lichenia, Świnic Warckich i Głogowca. Dzieciom i mamom z Fundacji – Agacie Rybczyk z synami: Jankiem, Piotrkiem i Maksymilianem oraz Justynie Pilacińskiej z Marysią, Frankiem i Stefanią, towarzyszyli ksiądz Łukasz Kadziński i Marcin Perłowski.

Pierwszego dnia, wieczorem, po przyjeździe do licheńskiego sanktuarium udaliśmy się na Mszę Świętą do Bazyliki Najświętszej Maryi Panny. Większość z nas była tam po raz pierwszy, więc maleńki, cudowny obraz Maryi i kontrastująca z nim wielkość kościoła zrobiły na nas duże wrażenie. Po Mszy uczestniczyliśmy w Apelu Maryjnym połączonym z Różańcem.

Kolejny dzień rozpoczęliśmy poranną Mszą Świętą sprawowaną w Bazylice. Po śniadaniu ruszyliśmy zwiedzać sanktuarium. Naszym przewodnikiem był ks. Łukasz, który w tym miejscu bywał wielokrotnie. Najpierw nawiedziliśmy stary kościółek pod wezwaniem świętej Doroty. Oglądając figury i kapliczki poznawaliśmy historię objawień Maryi Bolesnej Królowej Polski oraz historię powstania sanktuarium. Przy Ścianie Pamięci Narodowej dzieci z zainteresowaniem odczytywały miejsca bitew okresu drugiej wojny światowej, a na cmentarzu modliliśmy się za zmarłych księży marianów. Podczas wspinania na licheńską Golgotę duże wrażenie wywarły na nas liczne groty, zwłaszcza ta poświęcona dzieciom nienarodzonym.

Miejscem, w którym spędziliśmy najwięcej czasu, była Bazylika Najświętszej Maryi Panny. Tam modliliśmy się w każdej z bocznych kaplic, a dzieci zbierały obrazki, by po powrocie do domu stworzyć album opowiadający o pielgrzymce. Niesamowite, że nie zdawały się być wcale zmęczone czy znużone! Cały czas wykazywały ogromne zainteresowanie objaśnieniami księdza i wciąż zadawały pytania. W dolnym kościele podziwialiśmy obrazy związane z historią Polski, zaś z 31-piętrowej wieży – jesienną panoramę okolicy.

Ostatnim miejscem, które odwiedziliśmy w Licheniu, był położony nieopodal las Grąbliński. Tam właśnie Maryja, Bolesna Królowa Polski, objawiła się Mikołajowi Sikatce w 1850 roku. Bardzo poruszył – zarówno na dorosłych jak i dzieci – widok odciśniętych na kamieniu stóp Matki Bożej.

Ostatni dzień naszej pielgrzymki spędziliśmy w Świnicach Warckich – sanktuarium Narodzin i Chrztu świętej siostry Faustyny Kowalskiej. W kościele parafialnym modliliśmy się przy chrzcielnicy, w której ochrzczona została święta, widzieliśmy też konfesjonał, w którym po raz pierwszy się spowiadała. Dzięki uprzejmości sióstr Matki Bożej Miłosierdzia mogliśmy wejść do domu w pobliskim Głogowcu, miejscu urodzenia i dorastania Sekretarki Miłosierdzia.

Pielgrzymka była dużą radością dla wszystkich jej uczestników. Dzieci w jej trakcie przekonały się, jak Maryja była i jest obecna w życiu Narodu Polskiego, zyskały również sporą wiedzę z historii Polski. I już nie mogą się doczekać kolejnej pielgrzymki!